Opublikowano 16 komentarzy

Dziecko w kościele

Kiedyś w Winnicy kazanie wygłaszał zaproszony ksiądz. Był akurat chrzest dzieci i dokładnie po Ewangelii zaczął się “koncert”. Ksiądz próbował mówić, ale nie mógł. Skapitulował… Powiedział: “Przepraszam, ale nie mogę”. I zaczął “Wierzę w jednego Boga…” Nie było w tym złości ani pretensji, raczej bezradność.

Kościół się nie zawalił, ani księdza nie ukamienowano ani rodziców płaczącego dziecka. Czy jednak można było inaczej? Może można było, warto pomyśleć. Czytaj dalej Dziecko w kościele