Jak przeżyć i zachować wiarę?

Dzięki, że zapisałeś się!

Moje propozycje tematów (na końcu wytłuszczam wasze) – są takie:

  • Jak reagować na zarządzenia władz państwowych i kościelnych?
  • Grzeszę czy nie, nie mogąc uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii?
  • Czy zostaję bez Boga i Jego łaski, nie uczestnicząc we Mszy Świętej i nie przyjmując Komunii?
  • Jak uzyskać “rozgrzeszenie” bez księdza?
  • Jak przeżyć Komunię Duchową, transmisję Mszy Świętej, jak się zachować?
  • Jak katechizować swoje dzieci?
  • Jak ochrzcić dziecko, gdy nie ma księdza?
  • Jak wziąć ślub?
  • Jak się modlić?
  • Jak czytać Pismo Święte?
  • Jak wytłumaczyć dziecku Komunię Św. duchową?
  • Jak stworzyć duchową wspólnotę?

Dopisz w komentarzu czego brakuje, przekaż na gorąco swoje uwagi i oczekiwania. Może masz jakieś propozycje i pomysły? Może chcesz w czymś pomóc?

25 komentarzy do “Jak przeżyć i zachować wiarę?

  1. Szczęść Boże
    Jestem emerytowanym nauczycielem akademickim – antropolog. Zajmowałem się biologią człowieka. Mogę napisać rozdział o Corona wirusie – jak z nim współżyć.
    Z Bogiem
    Włodek Berdychowski

    1. W książce raczej nie będzie na to miejsca. Jeśli natomiast może Pan przebić się i poukłądać wszystkie prawdy, półprawdy i kłamstwa na wiadomy temat, to służę stroną do publikacji i kilkoma tysiącami odbiorców. W książeczce zaś znalazłby się link do tego opracowania.

    2. Próbkę przeslę na początku kwietnie.
      Z Bogiem
      Włodek Berdychowski

  2. Może jakiś “zestaw” stron internetowych który w chwilach trudnych, chwilach doświadczenia można otworzyć i znaleźć pocieszenie, wyciszenie, nadzieję. Myślę też o dzieciach, by można było je bezpiecznie w tym czasie odesłać do sprawdzonych stron.

  3. Pytanie: jak dobrze przeżyć czas świąteczny bez świętowania w kościele. Szykuje się niecodzienna Wielkanoc…

    1. Ja mam to doświadczenie za sobą, bo w minionym stuleciu przeżyłem okrągły rok na stacji polarnej.
      Każdą niedzielę rozpoczynaliśmy Liturgią Słowa według czytań z lekcjonarza. Wystarczą do tego 2 lub 3 chętne osoby i kalendarz liturgiczny. W dzisiejszych czasach można użyć smartfona z aplikacją Pismo Święte.

  4. Szczęść Boże. Obecna sytuacja to bardzo dobry czas na tzw. Kościół Domowy, ale jak odnaleźć się w sytuacji gdy 3/4 rodziny nie chce się modlić i nie dostrzega znaków czasu, wręcz przeciwnie, są sceptycznie nastawieni na każdy gest kościoła, na modlitwę czy na wspólny różaniec, jak dotrzeć ….

  5. Szczęść Boże
    Dziękuję Księdzu. Jest wiele nowych pytań, na które nie umiemy odpowiedzieć. Jedno z nich, to co z postem eucharystycznym w przypadku Komunii Duchowej?
    Jeśli uczestniczyłam we Mszy świętej transmitowanej, przyjęłam Komunię Duchową, to czy w przypadku możliwości przyjęcia Pana Jezusa w kościele poza Mszą świętą mogę to zrobić? A jeśli uda się uczestniczyć we Mszy św. to mogę przyjąć Pana Jezusa realnie?
    Z Panem Bogiem
    Anna Przybysz

  6. Zainteresował mnie temat: jak wziąć ślub bez kapłana… Ktoś z mojej rodziny trzykrotnie przekładał ślub i teraz właśnie miał się on wreszcie odbyć. Czas najwyższy bo drugie dziecko z tego związku zaczyna już chodzić… Może to szansa dla nich?

    1. To nie jest ta sytuacja. Chodzi o kompletny brak dostępności księdza. Wtedy sama zgoda narzeczonych wystarczy.

  7. Warto się zastanowić, dlaczego Pan Bóg, dawca życia, dopuszcza istnienie wirusów na świecie. Już wcześniej stawiałem sobie serię pytań, po co zostały stworzone komary, wilki, rekiny oraz zbuntowane anioły (grzecznie mówiąc).
    Nie może to być przypadek, błąd, ani nieudolność.
    Raczej jest to mocne przypomnienie, że warto żyć z wdzięcznością za to, co się ma. Nie zaszkodzi przy tym starać się o gotowość duchową do życia wiecznego.

  8. Szczęść Boże. Jak rozmawiać kiedy jedna osoba w rodzinie się boi iść na Eucharystię, a inna chce normalnie iść do Kościoła i przyjąć Komunię Świętą? Odpowiedzialność za rodzinę, zalecenia władz państwowych i kościelnych. Bóg zapłać za publikację. Na pewno będzie przydatna na ten trudny czas. Z Bogiem i Maryją.

  9. Jest Ksiądz kochany. O tym myślałam, żeby ludzie nie zostali sami ze sobą. Myślę, że w poradniku powinny znaleźć się słowa otuchy dla czytających.
    Modlitwy – akty strzeliste- typu “Jezu Ty się tym zajmij”
    Zachęcenie do skrócenia czasu przed wiadomościami, które wpływają bardzo negatywnie i przygnębiająco poza tym że informują.
    To nie wybory by robić co chwilę prezentacje telewizyjne i przedstawiać dane oraz mówić o ofiarach epidemii na przyszłość.
    Ukazanie dobrych filmów na You Tube – rekolekcji wielkopostnych, drogi krzyżowej, gorzkich zali, wypowiedzi mądrych ludzi na temat wzmacniania odporności.
    Czas dany nam na kontakty raczej telefoniczne i tu prośba by to nie było biadolenie i dokładanie zmartwień.
    Podtrzymywanie się na duchu.
    Szkoda, ze nie mamy duchowych pomocników na telefon w stylu księdza.
    No i uciekanie się do świętych J. Paweł II, św. Rita święci na beznadziejne czasy. Dobra książka, skąd ją otrzymać. No i przebywanie w rodzinie. Nagle wszyscy w domu. Jak ten czas spożytkować by się nie “pozabijać”.
    Może szachy, warcaby wrócą do łask.
    No i prozaiczne czynności – wspólne śniadania, obiady, kolacje, sprzątanie tego na co nie było czasu, układanie w szafie, prasowanie. To trzeba bo ludzie są jak odrętwiali, nie mogą wpadać w depresje.
    Księża nie pracują teraz w szkołach. Do nich też trzeba dotrzeć by i oni dotarli do swoich parafian w jakis sposób, czy to listowny do starszych czy mailowy.

  10. Moja propozycja\pytania jak młodzieży wskazać jak być bliżej Boga, żeby chcieli\potrafili zaufać.

  11. Szczęść Boże
    Oto kilka moich propozycji, które wydają mi się ważne i mogą trochę rozwinąć myśl.

    Kościół bez kościoła to oczywiście coś możliwego i dzisiaj nawet bardzo realnego. Czasem zastanawiamy się czy mamy ludzi praktykujących czy wierzących, a więc możemy mieć ludzi, kościół a nie mieć wiary i przez to Kościoła. To jest trochę przerysowane, ponieważ zawsze znajdzie się reszta Izraela, która zachowa prawdziwy “kult” w Duchu i w prawdzie, jak zauważył ostatnio jeden z moich znajomych księży: nie mieliśmy przychodzić do kościoła, kiedy Jezus mówił samarytance, że przyjdzie taki czas, że będziemy oddawać Bogu cześć nie na którejś z gór, ale w Duchu i prawdzie (por. J 4,20-24).
    Gdzie dzisiaj można zobaczyć Kościół bez kościoła? To moje spostrzeżenie z posługi wśród młodzieży. To właśnie w domach, które powinny być Domowymi Kościołami jest duchowa pustka i często tam w tamtym miejscu rodzi się wiara. Skąd? Najczęściej z doświadczenia wiary u innych osób, ze spotkania i doświadczenia modlitwy w różnych okolicznościach, czasem takiego bezpośredniego nawrócenia, czasem takiego “przypadku”, z doświadczenia wspólnoty. I to wydaje mi się ważne – WSPÓLNOTA! Taka mała, szczególnie wtedy, gdy nią nie jest dom. Wtedy tam człowiek może wzrastać duchowo – to nie jest proste, spotykając się wokoło z niewiarą. Mamy jednak przecież w historii, ale i współcześnie również przypadki, że taka postawa doprowadziła do wiary całą rodzinę, czasem pogłębiła ich wiarę.
    Po drugie formacja, ale na kolanach, czyli przez budowanie, pogłębianie relacji osobistej z Bogiem na modlitwie. Dobrym tego zobrazowaniem jest namiot spotkania /właśnie sięgnąłem po lekturę książki abp. Grzegorza Rysia – Rekolekcje Modlitwa, post, jałmużna – i tam jest trochę o tym w nawiązaniu do ks. Blachnickiego i jego propozycji modlitwy osobistej/. Pamiętać, że Bóg jest moim Przyjacielem i mam z Nim być. Z tym na pewno należałoby powiązać dobrą formację (ona trochę uwarunkowana z jakąś duchowością), ale na pewno miałaby ona być zagłębiona w więź z Kościołem. Taką mocną propozycją mogłaby być modlitwa Brewiarzem (Liturgia Godzin – Codzienna Modlitwa Ludu Bożego). Dzisiaj sięgnięcie po brewiarz jest stosunkowo łatwe i chyba odzyskuje on swoje miejsce w Kościele.
    Po trzecie MIŁOŚĆ, czyli praktyka tego, co przeżywamy w spotkaniu z Bogiem. Ostatnio ciągle sobie powtarzam, by robić to, co do mnie należy w nawiązaniu do “Słudzy nieużyteczni jesteśmy; wykonaliśmy to, co powinniśmy wykonać” (Łk 17,10b). Wszystko zależy od pełnionego obowiązku, tam ma realizować się służba. Jak chociażby obecnie kapłani się modlą, rządzący szukają dobrych rozwiązań, służba zdrowia zajmuje się chorymi… każdy ma swoje miejsce do czynienia Miłości z odpowiedzialnością. Ważne by wiedzieć, że to robię ze względu na przynależność do Chrystusa i Kościoła.
    Osobiście ten czas bez ludzi w kościele odczytuję, jako dobre rekolekcje. Jest to czas na odnowienie więzi z Jezusem, ale również tak jak ksiądz zauważa, poszukiwań rozwiązań by dać ludziom żywy kontakt z Bogiem i Kościołem. Mam również przeświadczenie, że jest to szansa na to by odnowiło się to, co zostało w naszych domach trochę zapomniane, a mianowicie wspólna modlitwa w rodzinach. Ją zastąpił nam kościół, ale brakuje Kościoła w domu – są tego małe objawy w czasie Wigilii Bożego Narodzenia, trochę Wielkanocy, ten czas może to na nowo wzbudzić.
    Na pewno pomocą by być w Kościele są wszelkiego rodzaju media, ale to już dzisiaj raczej oczywistość. Widać, że ludzie w mediach w tym czasie szukają więzi i wspólnoty.
    Mam nadzieję, że trochę tych myśli będzie do wykorzystania.
    Zestawiając to w zagadnienia:
    Jak budować osobistą więź z Bogiem bez kościoła i księdza?
    Jak się formować?
    Jak służyć by to było związane z zaangażowaniem w Kościele i wypływało z Jego misji?
    Jak powinno wyglądać życie wiary rodziny?
    Jak stworzyć nawet najmniejszą wspólnotę i jak ona powinna wyglądać, aby wzajemnie wspierać się w wierzę?
    Jak modlić się brewiarzem?
    Z pamięcią w modlitwie i życząc sił w pracy duszpasterskiej

  12. Potrzebujemy nie tylko zachowania wiary, ale nieustannego wzrostu w wierze. Ogromnie ważne jest, aby modlitwa była nie tyle monologiem, do odpowiedzią na słowo Boże. A zatem Lectio Divina – podejmujmy i zachęcajmy innych!!! Polecajmy internetowy kurs modlitwy – Ks ZPM uczy modlitwy w bardzo jasny i praktyczny sposób. A przy okazji – w dniu Imienin życzę Księdzu ogromnej obfitości łask i obfitości serc pozyskanych dla Pana – z modlitwą!

  13. Rz 10,17
    Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa.

  14. Proponuję uwzględnić w poradniku dwa przypadki:
    – kwarantanna (nie możemy wychodzić z domu)
    – nie ma proboszcza, wikarego. Kościół (budynek) stoi, a do kolejnego kościoła z księdzem jest daleko. Tak daleko, że nie możemy sobie pozwolić na przejazdy.

    Mogę pomóc w tworzeniu poradnika. Szkolę firmy jak rozwiązywać problemy biznesowe. We wszystkich tych metodach rozpoczynamy od wypisania problemów z jakimi się spotykamy ( nazywamy to przyczynami źródłowymi). Następnie rozróżniamy symptomy od prawdziwych problemów, a poprzez zadawanie pytań do symptomu dochodzimy do źródła problemu.
    Jak mamy już problemy, zaczynamy zastanawiać się nad ich rozwiązaniami. W szukaniu źródeł problemów jak i ich rozwiązania stosuje się różne techniki “kreatywne”. Ważne jest by do każdego zagadnienia wygenerować około 100 problemów. To nie jest takie trudne, są na to różne techniki.

    1. Dzięki za dodanie “przypadków”.
      I za ofertę pomocy. Tylko takie podejście, w warunkach, gdy trzeba wszystko na “wczoraj” jest dla mnie problematyczne. prosze jednak o czuwanie.

      1. Szczęść Boże. Dziękuję Księdzu za wspaniałe wskazówki modlitwy.
        Pytanie:
        Jak pomóc młodzieży by zawsze byli blisko Boga i Kościoła.
        Im więcej modlimy się tym bardziej jesteśmy piękniejsi.

  15. Szczęść Boże!

    Mam pytanie, na które być może więcej rodziców szuka odpowiedzi: Jak wytłumaczyć dziecku Komunię Św. duchową?

    Syna ma 9 lat, w ubiegłym roku przystępował pierwszy raz do Komunii Świętej, bardzo dba o spowiedź, jest ministrantem.

    Z wielkim smutkiem zrezygnowaliśmy z udziału we Mszy Św. w kościele (jestem w ciąży i chora), uczestniczyliśmy w transmisji. Wszystko było OK do czasu konsekracji. Syn się prawie rozpłakał, powiedział, że on “tak w domu i z telewizora to tego wszystkiego nie rozumie”.

  16. Jak pomóc młodym, którzy w obecnych czasach licznie odchodzą od Boga? Jak z nimi rozmawiać?

  17. To proponuję o tworzeniu duchowej wspólnoty modlitewnej w momencie ograniczenia dostępu kościoła i Mszy św.

  18. Dlaczego o braniu ślubu bez księdza. Czy uważa Ksiądz, że będzie to trwało tak długo?

    1. “to” nie będzie na tyle długo trwało
      chciałbym, by poradnik był jednak bardziej uniwersalny

Skomentuj Helena Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *