Opublikowano Dodaj komentarz

Niedzielna katecheza domowa 3

14 września 2025 (Święto Podwyższenia Krzyża)

Rozmowy z dzieckiem o Ewangelii J 3,13–17 („Tak bowiem Bóg umiłował świat…”)

Schemat 1: Miłość bez miary

Streszczenie: Rodzic zachęca dziecko do zastanowienia się, jak można mierzyć miłość, korzystając z codziennych przedmiotów (miarka, linijka, zegarek). Wspólnie dochodzą do wniosku, że miłości Bożej nie da się zmierzyć żadną miarą, bo jest bezgraniczna i obejmuje każdego z osobnasermons4kids.combibliaon.com. Wyjaśnienie zwrotu „Tak Bóg umiłował świat” następuje poprzez podkreślenie, że Bóg kocha każdego człowieka wieczną miłością, jak kochający Ojciec swoje dziecko, co udowodnił, dając nam Jezusaabyprzyszlidochrystusa.org.

  1. Rodzic: (pokazując dziecku miarkę kuchenną i linijkę) Zobacz, mamy tu różne przyrządy. Jak myślisz, do czego służy miarka, a do czego linijka?
  2. Dziecko: Miarka odmierza np. mąkę albo cukier, a linijką mierzymy długość – np. książki albo mojego ołówka.
  3. Rodzic: Brawo! A gdybym chciał zmierzyć, jak bardzo Cię kocham, czy dałoby się użyć miarki albo linijki?
  4. Dziecko: (śmieje się) Nie da się! Miłości nie zmierzymy w centymetrach ani w litrach.
  5. Rodzic: Właśnie. Naszej miłości nie da się tak łatwo zmierzyć, a Bożej tym bardziej. Biblia mówi, że gdybyśmy chcieli nalać Bożej miłości do kubka, to by się w nim nie zmieściła – „kubek by się przelewał”sermons4kids.com! To znaczy, że Bóg kocha nas tak bardzo, że aż się to w głowie nie mieści.
  6. Dziecko: Czy to dlatego w Ewangelii Jezus mówi: „Bóg tak umiłował świat” – czyli tak bardzo umiłował?
  7. Rodzic: Dokładnie. To „tak bardzo” znaczy, że miłość Boga jest naprawdę bezgranicznabibliaon.com. Bóg kocha każdego człowieka, niezależnie od tego, kim jest i co zrobił. Kocha Ciebie tak samo mocno jak wszystkich innych.
  8. Dziecko: Mnie też? Nawet jak nabroiłem?
  9. Rodzic: Ciebie też, nawet gdy zdarza Ci się nabroić. Bóg kocha każdego z nas z osobna – jak mama czy tata kocha swoje ukochane dzieckoabyprzyszlidochrystusa.org. Wiesz co? Spróbujmy wstawić Twoje imię do słów tej Ewangelii: „Tak Bóg umiłował świat”… albo lepiej: „Tak Bóg umiłował Kasię (tu wstaw imię dziecka), że dał swojego Syna, aby Kasia nie zginęła, ale miała życie wieczne.”
  10. Dziecko: Ooo! Czyli Bóg naprawdę mnie kocha, skoro mogę tam wstawić swoje imię!
  11. Rodzic: Właśnie! Bóg umiłował Ciebie tak bardzo, że dał Ci najcenniejszy dar – swojego Syna, Jezusa. Tego nie da się zmierzyć ani zważyć, ale można to poczuć każdego dnia w sercu. Boża miłość nigdy się nie kończy.

Schemat 2: Największy dar

Streszczenie: Rodzic rozpoczyna rozmowę od pytania o najcenniejsze prezenty, jakie dziecko dostało, po czym tłumaczy, że Bóg dał nam najcenniejszy dar – swojego Syna. Wyjaśnia, że to dar wynikający z miłości: Bóg kocha nas tak mocno, że ofiarował to, co miał najcenniejsze, by nas ocalićkommzuchristus.org. W rozmowie pojawia się przykład heroicznej ofiary (św. Maksymilian Kolbe, który oddał życie za drugiego człowieka) jako ludzkie odbicie miłości ofiarnej, co pomaga zrozumieć dziecku, jak wielką miłością Bóg obdarzył ludzi, posyłając Jezusafacebook.com.

  1. Rodzic: Pamiętasz swój ulubiony prezent urodzinowy? Taki, który sprawił Ci najwięcej radości?
  2. Dziecko: Chyba najbardziej ucieszyłem_am się z tej dużej lego koparki, którą dostałem_am w zeszłym roku!
  3. Rodzic: Super prezent! A dlaczego w ogóle dostajemy prezenty od osób, które nas kochają – na urodziny czy Święta?
  4. Dziecko: No… bo chcą nam zrobić przyjemność, pokazać że im na nas zależy.
  5. Rodzic: Właśnie. Dając prezent, pokazujemy komuś miłość. I wiesz, co zrobił Bóg, żeby pokazać, jak bardzo nas kocha? Dał nam prezent nad prezenty – swojego Jedynego Syna! Bóg Ojciec tak nas ukochał, że ofiarował światu największy dar: Jezusa Chrystusa. Ten dar jest dowodem Jego miłości do naskommzuchristus.org.
  6. Dziecko: To brzmi pięknie… Ale Jezus musiał za to umrzeć na krzyżu, prawda? To trochę smutne.
  7. Rodzic: Masz rację – Jezus oddał za nas życie, i to bardzo poważna sprawa. Bóg wiedział, że bez tego daru byśmy zginęli, więc zrobił coś naprawdę niezwykłego: poświęcił to, co miał najcenniejsze, żeby nas uratowaćbibliaon.com. Pomyśl: czy Ty oddałbyś swoją ulubioną zabawkę, żeby uratować życie kolegi?
  8. Dziecko: Moją koparkę? Żeby uratować kolegę? Uff… Gdyby chodziło o życie kolegi, to chyba tak, ale łatwo by mi to nie przyszło.
  9. Rodzic: No właśnie. Oddać coś, co się bardzo kocha, dla dobra innej osoby – to wielka ofiara. Posłuchaj: dawno temu był taki święty, Maksymilian Kolbe. W czasie wojny uratował innego człowieka w straszliwym obozie. Zgłosił się, by umrzeć za współwięźnia, który miał rodzinęfacebook.com. Oddał własne życie, by tamten ojciec rodziny mógł żyć dalej.
  10. Dziecko: Serio tak zrobił? Musiał bardzo kochać tego człowieka albo w ogóle ludzi…
  11. Rodzic: Tak, zrobił to z miłości bliźniego – zupełnie bezinteresownie. I właśnie Jezus zrobił dla nas coś podobnego, ale na jeszcze większą skalę. Oddał życie za wszystkich ludzi, bo Bóg nas tak ukochał, że chciał nas ocalić.
  12. Dziecko: Czyli Jezus to taki prezent od Boga, dzięki któremu możemy żyć na zawsze?
  13. Rodzic: Dokładnie tak! Dzięki Jezusowi mamy obietnicę życia wiecznego z Bogiem. To dar, którego sami nie moglibyśmy zdobyć – możemy go tylko przyjąć z wdzięcznością. I Bóg bardzo się cieszy, kiedy ten prezent miłości doceniamy i z niego korzystamy.

Schemat 3: Ratunek zamiast potępienia

Streszczenie: Rodzic koncentruje rozmowę na tym, że Jezus przyszedł na świat, aby nas zbawić, a nie potępićchurchofjesuschrist.org. Pyta dziecko, czy obawia się kary za złe czyny, i wyjaśnia, że Bóg woli nas ratować niż karać. Podkreśla wielkie miłosierdzie Boga: nawet gdy błądzimy, On dalej nas kocha i podnosi z upadków, bo nigdy nie jest przeciwko człowiekowi, zawsze stoi po naszej stronie, by nas ocalićsiewca.pl. Dzięki przykładom z życia (gdy zamiast zasłużonej kary dziecko otrzymuje przebaczenie i pomoc) dziecko lepiej rozumie, że Bóg pragnie naszego dobra i zbawienia, nie potępienia.

  1. Rodzic: Chcę Cię o coś zapytać: czy boisz się czasem, że dostaniesz karę, gdy zrobisz coś złego?
  2. Dziecko: No… jak nabroiłem, to nieraz się bałem, że mama albo tata będą źli i mnie ukarzą.
  3. Rodzic: To normalne, że boimy się kary, gdy nabroimy. A jak myślisz – czy Pan Bóg chce nas karać za grzechy?
  4. Dziecko: Hm, trochę się boję, że jak zrobię coś bardzo złego, to Bóg będzie na mnie zły. Mówią przecież, że grzechy obrażają Boga…
  5. Rodzic: Wiesz, wielu ludzi tak myśli – że Bóg tylko czeka, żeby nas ukarać. Ale Jezus uczy czegoś innego. W dzisiejszej Ewangelii sam Jezus powiedział, że Bóg posłał Go na świat nie po to, żeby ludzi potępić (czyli skazać na karę), ale po to, żeby ich zbawićchurchofjesuschrist.org! Bóg nie chce nikogo zgubić ani zniszczyć, tylko każdego ocalićbibliaon.com.
  6. Dziecko: Czyli Bóg nie jest przeciwko mnie, nawet jeśli zrobiłem coś złego?
  7. Rodzic: Dokładnie. To bardzo ważne: Bóg nigdy nie jest wrogiem człowieka. On nas kocha nawet, gdy zgrzeszymy, i chce nam pomóc stać się lepszymi, a nie nas potępićsiewca.pl. Pamiętasz, jak kiedyś zbiłeś wazon i myślałeś, że będziemy bardzo źli?
  8. Dziecko: Pamiętam… Byłem przerażony, że będzie na mnie wielka kara.
  9. Rodzic: Wtedy nie nakrzyczałam/em na Ciebie, tylko pomogłam/em Ci posprzątać, prawda? Chciałam/em, żebyś zrozumiał błąd i następnym razem bardziej uważał, a nie żebyś czuł się okropnie ukarany. Zależało mi, żeby Cię naprawić, a nie zepsuć. I Bóg właśnie tak samo podchodzi do nas, tylko na dużo większą skalę!
  10. Dziecko: Bóg chce mnie naprawić zamiast ukarać?
  11. Rodzic: Tak. Biblia mówi, że Bóg zawsze chce nas ratowaćsiewca.pl. Jezus jest naszym ratownikiem. Wyobraź sobie, że życie człowieka to jak żeglowanie statkiem – czasem zboczymy z kursu, wpłyniemy na mieliznę grzechu. Bóg wtedy nie topi naszego statku ze złości, tylko posyła „helikopter ratunkowy”, czyli Jezusa, żeby nas z tego wyciągnąć.
  12. Dziecko: Ale super porównanie! Czyli Bóg jest po naszej stronie, nawet gdy narozrabiamy. Chce nas uratować.
  13. Rodzic: Dokładnie tak. Nigdy o tym nie zapominaj. Pan Bóg jest naszym kochającym Ojcem – On naprawdę chce naszego dobra i przebaczenia, nie potępienia. Możemy zawsze do Niego wracać, bo On jest dobry i nas przygarnie z powrotem. Sam Jezus powiedział to dziś wyraźnie, więc ufajmy Mu.

Schemat 4: Ratunkowy (3 pytania)

(Gdy brakuje czasu na dłuższą rozmowę, rodzic może zadać dziecku po powrocie z kościoła trzy proste pytania, żeby rozpocząć rozmowę o Ewangelii dnia.)

  • Co najbardziej zapamiętałeś/zapamiętałaś z dzisiejszej Ewangelii? O czym ona była?
  • Jak rozumiesz słowa: „Bóg tak umiłował świat, że dał swojego Syna”? Co to znaczy, że Bóg oddał nam własnego Syna?
  • Dlaczego Bóg posłał Jezusa na świat? Czy Jezus przyszedł nas potępić i karać, czy raczej uratować? Jak myślisz, co Bóg chciał przez Niego zrobić dla ludzi?
Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *