Opublikowano Dodaj komentarz

Upadek może być zwycięstwem

IV Niedziela Wielkiego Postu, B; (2 Krn 36,14-16.19-23); (Ps 137,1-2.3.4-5.6); (Ef 2,4-10); Aklamacja (J 3,16); (J 3,14-21); Winnica 10 marca 2024.

Czy kryzys może dać nadzieję? Czy upadek może być zwycięstwem? Czy katastrofa może przynieść dobro?

Tak może! Nie zawsze, nie z automatu, ale upadek może być zwycięstwem.

Tak było w przypadku niewoli Babilońskiej Izraela. Podbity kraj, zniszczona Jerozolima, spalona świątynia, naród pognany w niewolę.

Zapytać można, co jest lepsze, niepodległość czy niewola? Chciałoby się krzyknąć, niech żyje wolność, ale ta wolność, według pierwszego czytania, to był upadek, zupełna degrengolada życia religijnego i społecznego.

Czytamy: „Wszyscy naczelnicy Judy, kapłani i lud, mnożyli nieprawości, naśladując wszelkie obrzydliwości narodów pogańskich i bezczeszcząc świątynię, którą Pan poświęcił w Jerozolimie. Pan, Bóg ich ojców, bez wytchnienia wysłał do nich swoich posłańców, albowiem litował się nad swym ludem i nad swym mieszkaniem. Oni jednak szydzili z Bożych wysłanników, lekceważyli ich słowa i wyśmiewali się z Jego proroków.” (2Krn 36,14-16a)

Mamy więc: nieprawości, obrzydliwości, bezczeszczenie, lekceważenie i szyderstwo. I dotyka to po równo wszystkich: naczelników, kapłanów i lud.

Jest tu czego bronić? Co po wolności, gdy nie umie się z niej skorzystać w sposób właściwy? Na co komu wolność, która prowadzi do samozniszczenia?

I przyszła niewola, przyszedł upadek. Czy w upadku może być zwycięstwo?

W tym przypadku tak było. Naród uprowadzony w niewolę, pozbawiony świątyni, ogołocony ze wszystkiego, zaczął trzeźwieć. Nad rzekami Babilonu usiedli i zapłakali (por. Ps 137) Zobaczyli co stracili, docenili to co mieli i to co pozostało, bo pozostali Narodem Wybranym.

Czas niewoli babilońskiej był czasem reorganizacji narodu. Zabrakło świątyni, ale powstała synagoga. Nie jedna, ale wszędzie tam gdzie mieszkali Żydzi na wygnaniu, powstawały synagogi, gdzie Żydzi schodzili się na modlitwę, na czytanie i interpretowanie Bożego Słowa.

Synagoga była także szkołą dla dzieci, ważnym elementem życia społecznego. Pomagała przetrwać. Pomagała być razem, wzajemnie się wspierać, pomagać sobie.

Gdy skończyła się niewola i Żydzi powrócili do Jerozolimy, gdy odbudowali świątynię, zachowali wymyśloną w niewoli synagogę. Była świątynia w Jerozolimie, ale w każdej miejscowości była też synagoga, nawet w takim wyśmiewanym, prowincjonalnym Nazarecie.

I gdy znowu przyszła katastrofa i znowu świątynię zrównano z ziemią, rozproszeni Żydzi zachowali dalej synagogę. Wzajemnie się wspierali, pomagali sobie, byli razem.

Pozwólcie, że coś pokażę… Biorę do ręki kartkę papieru… Trzymam ją dwoma palcami… Dokładam drugą rękę, także dwa palce… Przedzieram… Idzie bardzo łatwo, bez żadnego wysiłku, dziecinnie prosto…

Ciąg dalszy prezentacji… Biorę teraz do ręki całą ryzę papieru… Trudno to utrzymać dwoma palcami… Szybko zdrętwieją… I nie ma mowy, by taką ryzę przedrzeć… Już nawet nie palcami, ale całą siłą dłoni… Nie da rady!

A przecież w tej ryzie są zwyczajne kartki papieru. Każdą z nich może przedrzeć roczne dziecko dwoma palcami. Są jednak razem, to daje ciężar, siłę i opór.

Oczywiście jest na to sposób. Wystarczy ryzę rozpakować, wyjmować każdą kartkę osobno i ją przedzierać. Da radę, to tylko kwestia czasu!

O co w tym wszystkim chodzi? Chodzi o naszą parafię! Chodzi o to, byśmy byli razem, byśmy sobie pomagali, byli za siebie odpowiedzialni, wspierali siebie. W jedności siła.

Gdy będziesz sam, gdy swoją wiarę będziesz rozumiał jako jedynie twoją osobistą relację do Boga, bez odniesienia do innych, do innych wierzących, do wspólnoty, do parafii, to prędzej czy później znajdą się takie ręce, które przedrą cię na pół, zgniotą i wyrzucą. To tylko kwestia czasu!

Sam nie masz szans. Pora to zobaczyć, zrozumieć i uwierzyć w to.

Kościół, parafia to wspólnota, to ludzie wierzący razem a nie osobno. Ludzie zaangażowani, odpowiedzialni, czujni i uważni. W jedności siła.

Temu poświęcona była ostatnia książeczka kolędowa: „Gdzie dwóch lub trzech. Uczestniczę we wspólnocie Kościoła.” Przeczytałeś ją? Bardzo się z tego cieszę. Nie przeczytałeś jeszcze? Nie odkładaj, przeczytaj, to tylko szesnaście stron małego formatu.

Chciałbym jednak, by rzecz nie skończyła się na czytaniu, ani nawet na zrozumieniu. Chciałbym, by za tym poszło konkretne działanie. Chciałbym prosić dorosłe osoby o oficjalną deklarację ich zaangażowania w Kościół i parafię.

To może być bardzo różne zaangażowanie. Ktoś się modli za Kościół i parafię w Kole Żywego Różańca. Inny pamięta, by przyczepić do wioskowej tablicy kartkę z planem rekolekcji. Ktoś inny gotów jest zebrać i policzyć tacę, przeczytać czytanie, posłużyć do Mszy Świętej.

Bardzo się cieszyłem, gdy we wrześniu kilkanaście osób w pospolitym ruszeniu porządkowało zakrystię i sprzątało kościół. I nie chodzi tu jedynie o to, że stało się porządniej i czyściej, ale o to, że byliśmy razem, że poczuliśmy się odpowiedzialni, że potraktowaliśmy kościół jako swój dom.

Chciałbym, by takie pospolite ruszenie stawało dwa razy w roku. I może to być forma naszego zaangażowania w parafii.

Jeszcze inne mogą być formy zaangażowania. Ktoś nosi feretron czy chorągiew w asyście procesyjnej. Inny zaśpiewa, jeszcze inny zadba o kwiaty. Ktoś niech pilnuje ważności gaśnic a inny przeglądów kominiarskich. Jeden niech pisze kronikę parafii a drugi troszczy się o bibliotekę.

Jeden się odnajdzie ucząc dzieci gry w szachy, drugi organizując dla nich wyprawy do lasu a trzeci zwołując ludzi na wycieczkę czy pielgrzymkę. Jest mnóstwo możliwości. Każdy może się odnaleźć i mieć swoją współodpowiedzialność.

Ta współodpowiedzialność jest darem dla wspólnoty a nawet więcej – tę wspólnotę tworzy. Bowiem BEZ współodpowiedzialności wspólnota się rozpada. Bez współodpowiedzialności nie ma spoiwa, mamy piasek między cegłami i wszystko się sypie, rozjeżdża.

Dzisiaj przyszło nam żyć w ciekawych czasach, trudnych dla świata i trudnych dla Kościoła. Skandale i prywata, złodziejstwo i zgorszenia. Kryzys? Chyba więcej – upadek i katastrofa.

Wraca jednak pytanie: Czy kryzys może dać nadzieję? Czy upadek może być zwycięstwem? Czy katastrofa może przynieść dobro?

Tak może, nie zawsze, nie z automatu, ale upadek może być zwycięstwem.

Od kogo to zależy? Od nas!

Albo się obudzimy, albo spać będziemy dalej. Albo coś pojmiemy, albo powiemy, że to nie moja sprawa. Albo będziemy razem, albo damy się zniszczyć. Tylko od nas zależy, czy skorzystamy z szansy!

Każdy z nas może być cienki… jak kartka papieru, ale razem stanowimy siłę, razem damy radę.

To o czym mówię to nie jest wymysł proboszcza. Jedność Kościoła i kwitnące życie Kościoła, które będzie przekonywać świat to pragnienie Jezusa.

On modlił się w wieczerniku tak: „Aby wszyscy stanowili jedno, jak Ty, Ojcze, we Mnie, a Ja w Tobie, aby i oni stanowili w Nas jedno, aby świat uwierzył, żeś Ty Mnie posłał. (…) Aby stanowili jedno, tak jak My jedno stanowimy. Ja w nich, a Ty we Mnie! Oby się tak zespolili w jedno, aby świat poznał, żeś Ty Mnie posłał i żeś Ty ich umiłował tak, jak Mnie umiłowałeś.” (J 17,21.22b-23)

W Ewangelii słyszymy: „Sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki. Każdy bowiem, kto się dopuszcza nieprawości, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby nie potępiono jego uczynków. Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki są dokonane w Bogu.” (J 3,19b-21)

Tak było, tak jest i tak będzie! Światło zawsze będzie dzielić świat! Nasi dalecy przodkowie rozpalili ogień i siedzieli wokół niego ciesząc się blaskiem, ciepłem i tym co w tym ogniu upiekli.

W tym czasie wilki krążyły poza kręgiem światła. Światło zawsze będzie dzielić świat!

Rzecz w tym, byś ty odkrył światło, zbliżył się do światła, ucieszył się światłem. Porzuć ciemności, żyj w świetle.

W psalmie responsoryjnym śpiewaliśmy refren: „Kościele święty, nie zapomnę ciebie.” Oby tak właśnie było: „Kościele święty, nie zapomnę ciebie.” Nie zapominaj o Kościele, bo to jest twój dom.

Ogłoszenia parafialne

W nawiązaniu do kazania kilka uzupełnień i technicznych dopowiedzeń.

Adresatami tego wezwania są głównie osoby pełnoletnie, zawodowo czynne. Jeśli ktoś jest dzieckiem, młodzieżą albo już emerytem to jest oczywiście mile widziany, ale liczę przede wszystkim na osoby w sile wieku.

Na stronie internetowej parafii naszawinnica.pl znajdziemy wpis dotyczący naszego zaangażowania w życie parafii. Znajdziemy listę zadań z podziałem na sprawy „Liturgii i kościoła”, „Duszpasterstwa, apostolstwa, spraw społecznych” oraz „Administracji i spraw gospodarczych”.

Znajdziemy tam także plik zawierający deklarację.

Proszę o trzy rzeczy:

  1. Proszę zapoznać się z listą zaangażowań.
  2. Proszę wydrukować i wypełnić deklarację podając swoje dane i wskazując swoje zaangażowania.
  3. Za tydzień, w palmową niedzielę oraz na Wielkanoc będzie można tę deklarację przynieść i zanieść osobiście w procesji z darami.

Co będzie z tymi, którzy nie złożą żadnej deklaracji? Nic nie będzie: zawsze są mile widziani, gdy zaproszą na kolędę przyjdziemy, gdy poproszą o chrzest dziecka to ochrzcimy, gdy przyjdzie umrzeć pochowamy.

To jest propozycja dla tych, którzy chcą. Jeśli odkrywamy w sobie jakiś opór to deklaracji nie składamy, nie ma to sensu.

Zależy mi bardzo na poznaniu naszych możliwości, czyli kto chce się zaangażować bardziej, kto co chce zrobić i nie wstydzi się tego okazać publicznie.

Chciałbym, by była to także okazja do decyzji o zaangażowaniu się. Czyli w deklaracji (przykładowo) zaznaczam „służę do Mszy Świętej” albo „czytam na Mszy Świętej” zarówno w sytuacji gdy te rzeczy już robię jak i wtedy, gdy chcę je zacząć robić.

Każdego roku będziemy to powtarzać, zapewne w styczniu, by lista była aktualna, by można było dołączyć albo swoje zaangażowania rozszerzyć.

Jeśli ktoś związany jest z naszą parafią i chce się tutaj angażować a mieszka poza parafią – niech złoży deklarację.

Jeśli ktoś ma kłopoty z wydrukiem deklaracji – niech zgłosi się po nią do kancelarii.

Parafialne zaangażowania (szkic)

I. Liturgia, kościół

  • Zbieranie tacy na niedzielnej Mszy Świętej i jej liczenie po zakończeniu
  • Służenie do Mszy Świętej – służba liturgiczna, ministranci – dzieci, młodzież, dorośli
  • Nadzwyczajni szafarze Eucharystii
  • Czytanie na Mszy Świętej – lektorzy – młodzież, dorośli
  • Śpiew psalmu responsoryjnego – psałterzysta – młodzież, dorośli
  • Zakrystianin – odpowiedzialność za otwarcie kościoła, przygotowanie do Mszy Świętej, czuwanie, pomoc księdzu – dotyczy wybranej Mszy Świętej w tygodniu lub w niedzielę lub rzadziej – kobiety, mężczyźni
  • Chór parafialny
  • Asysta parafialna
  • Opieka nad dziewczynkami sypiącymi kwiatami
  • Pomoc w prowadzeniu Mszy Świętej dla dzieci
  • Troska o kwiaty w kościele – raz w roku podarowanie ze swojego ogrodu i ustawienie kwiatów w kościele
  • Troska o bieliznę kielichową, ołtarzową – wypranie, wyprasowanie korporałów, obrusów, najlepiej gdyby robiło to wiele osób a dyżury było rzadko
  • Sprzątanie kościoła i wokół kościoła – udział w generalnym, kilkunasto-kilkudziesięcio-osobowym, gruntownym sprzątaniu kościoła i jego otoczenia (dwa razy w roku)
  • Rozpisywanie dyżurów liturgicznych

II. Duszpasterstwo, apostolstwo, sprawy społeczne

  • Koło Żywego Różańca – modlitwa za parafię i w intencjach Kościoła
  • Duchowa Adopcja Dzieci – promowanie idei, przypominanie, organizowanie
  • Diakonia wyzwolenia KWC – działalność modlitewna i edukacyjna na rzecz trzeźwości
  • Kartka na tablicy – w razie potrzeby wzięcie kartki z ogłoszeniami lub plakatu, by powiesić go na wybranej (jednej) wioskowej tablicy ogłoszeń lub w innym miejscu
  • Prowadzenie kół zainteresowań dla dzieci i młodzieży w Parafialnym Domu Kultury
  • Pomoc księdzu w prowadzeniu grup formacyjnych dzieci
  • Pomoc księdzu w prowadzeniu grup formacyjnych młodzieży
  • Promowanie prasy katolickiej w parafii, prenumerata czasopism
  • Działalność charytatywna
  • Roznoszenie po wiosce lub ulicy gazety parafialnej (jeśli do niej wrócimy)
  • Diakonia misyjna – wspieranie misji
  • Biblioteka parafialna – troska o księgozbiór i porządek

III. Administracja, sprawy gospodarcze, inne

  • Przenocowanie i nakarmienie pielgrzymów ełckiej pielgrzymki
  • Przenocowanie i nakarmienie członków zespołów rekolekcyjnych, gdy nie zmieszczą się na plebanii (zwłaszcza w czasie misji)
  • Obsługa księgowa pracowników parafii – obliczanie składek ZUS i podatku, PIT-y
  • Kronika parafialna
  • Praca fizyczna – przepracowanie jednego dnia w roku przy prostych pracach fizycznych

Deklaracja parafialnego zaangażowania

Nazwisko: ………………………………………………………………………………………..

Imię: ……………………………………………………………………………………………….

Data urodzenia: dzień: …………….. miesiąc: …………….. rok: …………………

Adres: ……………………………………………………………………………………………..

Kod pocztowy: …………………………………………………………………………..

Telefon: ……………………………………………………………………………………..

Mail: ……………………………………………………………………………………..

Wykaz zaangażowań znajduje się na stronie:

Proszę poniżej wypisać swoje zaangażowanie(a) posługując się tylko numerami z listy: np. I/2, III/6. Gdzie trzeba można to uzupełnić komentarzem. Deklaracja dotyczy to nie tylko obecnego stanu ale także chęci zaangażowania.


Przeczytałeś? Skomentuj!

Poniżej wyraź swoją opinię, zapytaj, dodaj swoje uwagi. Pomoże to zwiększyć zasięg tego wpisu a odwiedzających przekona o wartości. Polemik w komentarzach nie prowadzę, proszę to uszanować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *