Opublikowano Dodaj komentarz

Kilka myśli o kolędzie w czasach zarazy i nie tylko

Katowice ogłosiły, że nie będzie w tym roku tradycyjnej kolędy. Wczoraj dołączył do tego rozwiązania Poznań. A na Facebooku Krystyna pisze: “Ja chcę mieć kolędę, jakie [to] święta bez kolędy…”

Dołączają kolejne diecezje. Na pewno kolęda wpisana jest w polską tradycję. Równie pewne jest to, że nie jest to istota życia kościelnego. Większe zmartwienie płynąć może z perspektywy powrotu ograniczeń uczestnictwa w nabożeństwach. Warto jednak pomyśleć i przygotować się na “kolędę bez kolędy”.

Jak było?

W Winnicy od lat kolęda wyglądała następująco. Kolędowaliśmy tradycyjnie – ogłaszając kolejne wioski czy ulice. W czasie kolędy przyjęliśmy zasadę, że jest ona absolutnie bezgotówkowa – żadnych pieniędzy nie przyjmujemy. To raczej my staramy się coś naszym parafianom zostawiać – od lat kolędową pamiątką (zamiast obrazków) jest kolędowa książeczka: Format A6 (pół zeszytu), kolorowa okładka i 16 stron środka. Taki format i objętość może zmieścić średniej długości kazanie. I takie kazanie co roku zostawiamy w domach, z nadzieją, że będzie przeczytane.

Kolędowa książeczka 2019/20 [szczegóły]

Zostawiamy też w domach koperty, które można wykorzystać do złożenia ofiary. Można taką kopertę przynieść do kościoła i anonimowo wrzucić do specjalnej urny stojącej w kościele. Jest niesiona potem w czasie procesji z darami i liczona komisyjnie w zakrystii. Wraca nieco mniej niż 60% kopert. Jednak ofiarność ofiarodawców wzrasta i ogółem suma ofiar jest tylko nieznacznie mniejsza niż dawniej.

Tak wyglądała koperta sprzed kilku lat

Jak będzie?

Tego jeszcze nikt nie wie.

Ja jednak jako proboszcz Winnicy a jednocześnie wydawca książeczek kolędowych nie chcę rezygnować z druku nowych książeczek, bo niezależnie od rozwoju sytuacji będą one potrzebne.

Niektóre zapowiedzi diecezjalne sugerują zaproszenie wiosek czy ulic na Eucharystię w ich intencji. Przy takiej okazji można rodzinom rozdać pamiątkowe książeczki. Jeśli chcemy, to możemy też rozdać koperty, które można wykorzystać potem do złożenia ofiary kolędowej w kościele. Zapewne część parafian będzie chciała to uczynić przy pomocy przelewu. Jednak wielu pozostanie przy gotówkowej formie.

Koperty drukuję w Coperteo Koszt druku 1.000 kopert to 110 zł. Czyste koperty to koszt ok. 34 zł za 1 tys.

Jeszcze większe restrykcje mogą zniszczyć nawet tę formę. Wydaje się jednak, że kościoły pozostaną otwarte. Wtedy zostaje samoobsługa – wzięcie książeczek i kopert w dowolnym czasie. Można się też zdecydować na usługę poczty – tzw. druk bezadresowy. Książeczka z kopertą to 20 gram. Doręczenie takiej przesyłki to 32 grosze. Może być problem, jeśli jakieś ulice dzielone są miedzy parafie.


Tak czy siak od 3 listopada ogłaszamy przedsprzedaż nowej książeczki kolędowej:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *